
"Wilk z lasu. Saga Rodu Bies. Tom 2" Adama Fabera to pełna mroku i scen akcji powieść, która najlepiej dowodzi tego, że nie wywołuje się martwych zza grobu. A jeśli już się to zrobi, to trzeba się liczyć z zupełnie nieprzewidzianymi konsekwencjami. Sat żyje w rozpaczy i nie potrafi pogodzić się z utratą ukochanej matki. Decyduje się na to, aby po raz kolejny wydostać z królestwa zmarłych swoją ciotkę. Okazuje się jednak, że wraz z jej przebudzeniem chłopak odkrywa w sobie potężną moc, o której do tej pory nie miał pojęcia. Na horyzoncie pojawiają się nie tylko wspomnienia, ale także likantrop, który pozostawia po sobie szkatułkę z tajemniczą zawartością. Chłopak ma szansę na odkrycie wielkiej tajemnicy, ale musi oprzeć się złu, które szuka drogi do jego serca i ma szansę tam dotrzeć. Tymczasem pogrążona w żałobie Draga nie ma z kim porozmawiać o swoich uczuciach. Trwają przygotowania do jej urodzin, na których mają pojawić się dawni przyjaciele, a babcia Agrea zostaje wezwana do Siódmego Kręgu Piekieł i odkrywa, że jej rodzinie grozi wielkie niebezpieczeństwo. Szybko okaże się, że ród może ocalić tylko ona z pomocą wnuczki.