Jeśli jutra ma nie być to poruszająca powieść Jen St. Jude, w której pobrzmiewają echa książek Nasz ostatni dzień Adama Silvery czy Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata Benjamina Alire Sáenza. Pierwsza queerowa miłość, zmagania z codziennością i... walka o przetrwanie w obliczu zbliżającego się końca świata. Avery Byrne skrywa wiele tajemnic. Jest zakochana w swojej najlepszej przyjaciółce Cass i cierpi na ciężką, niezdiagnozowaną depresję. Jednak kiedy podejmuje decyzję o odebraniu sobie życia, ludzkość dowiaduje się, że do końca świata zostało zaledwie dziewięć dni. Do Ziemi zbliża się asteroida i nikt nie może zapobiec katastrofie. Można jedynie odliczać czas… Chcąc oszczędzić swojej rodzinie i przyjaciółce dodatkowego cierpienia, Avery postanawia przetrwać jeszcze dziewięć dni. Desperacko próbuje wrócić z uczelni do rodzinnego domu, aby być ze swoją rodziną i dziewczyną, w której jest zakochana. Czas się kończy, sekrety stopniowo wychodzą na jaw, a Avery robi, co w jej mocy, by uratować tych, których kocha. Przede wszystkim zaś znajduje sposób, by ocalić samą siebie. Jeśli jutra ma nie być opowiada o poszukiwaniu własnej tożsamości, o queerowej miłości w obliczu końca świata, ale przede wszystkim zachęca do pochylenia się nad tematem depresji, zdrowia psychicznego i wstydu. Jest to historia, która daje czytelnikowi nadzieję i zostaje z nim na lata.