
"Cisza w Pogrance" Marcina Pilisa to książka dla miłośników historii i czytelników o mocnych nerwach. Stanowi kolejne podejście do tematu masakry wołyńskiej, wskutek której latem 1943 roku w bestialski sposób wymordowano tysiące rodzin polskich. Książka Marcina Pilisa nie przedstawia pełnej skali rzezi, nie zasypuje statystykami i obliczeniami. Cała doniosłość i ogrom tragedii emanują tutaj z pojedynczych historii bohaterów, których życie do pewnego momentu przebiegało na tyle normalnie, na ile mogło podczas wojny. Dwie siostry zakochują się w jednym chłopcu z pobliskiej wsi ukraińskiej. Uczucia rozkwitają, mimo że młodzieniec należy do UPA, a spokój coraz mocniej zakłócają pogłoski o mordowaniu Polaków w pobliskich wioskach. Jeśli do tej pory Polakom, Żydom i Ukraińcom udawało się żyć w zgodzie jako sąsiadom, to właśnie ma się to zmienić. Niewyobrażalne okrucieństwo i szał mordowania ogarnął wioski na Wołyniu, gdzie narzędziami zbrodni stawały się często siekiery i widły. Ukazanie tragedii przez pryzmat losu poszczególnych jednostek sprawia, że czytelnik utożsamia się z bohaterami.