Wyszukiwarka (odnaleziono: 2)

Sięgnij po książkę “Boskie zwierzęta” Szymona Hołowni, by lepiej zrozumieć sens istnienia zwierząt na naszej planecie. Ta interesująca pozycja w szczególności przypadnie do gustu miłośnikom zwierząt. Czy zastanawialiście się kiedyś, co dzieje się ze zwierzętami po ich śmierci? Czy czeka na nie specjalne miejsce w Niebie? Jeżeli tak się dzieje, to gdzie podziewają się, kiedy ludzie trafiają do czyśćca? A może zwierzęta mają wyłącznie służyć człowiekowi? Czy istnieją po to, by współtworzyć z nim świat w harmonii? Co było przyczyną tego, że ludzie zostali wypędzeni z raju, a zwierzęta mogły w nim pozostać? Zobacz, jak na te i wiele innych pytań próbuje znaleźć odpowiedź Szymon Hołownia, autor książki pod tytułem "Boskie zwierzęta". Książka “Boskie zwierzęta” skupia się na sensie istnienia zwierząt - można w niej przeczytać między innymi o tym, że Bóg nie stworzył zwierząt przez przypadek. Autor publikacji odpowiada również na pytanie, czy mężczyzna naprawdę musi polować i jeść mięso. Skupia się też na postaciach świętych, którzy w szczególny sposób chronili przyrodę: na przykład rezygnowali z budowy kościoła, by ochronić las. W książce nie zabrakło tematów smutnych czy kontrowersyjnych, takich jak kwestia wykupywania zwierząt z rzeźni. Możemy ponadto przeczytać o wielu ciekawostkach dotyczących zwierzęcej historii: psach wysyłanych w kosmos czy biorących udział w wojnie.

Uwaga: zawiera treści, których nie znajdziesz w wersji papierowej! Hołownia i Prokop w elektryzującej, spontanicznej rozmowie. Zderzenie dwóch odmiennych spojrzeń na religię, kulturę i świat mediów. Jezus jako marketingowiec, pożytki płynące z noszenia habitu, różnica między Bogiem a idolem, urok pieniędzy i problemy z wolną wolą – to tylko niektóre wątki tej zaskakującej konfrontacji. Ponad 120 000 sprzedanych egzemplarzy książki w wersji papierowej. „Prowadząc te rozmowy, robimy po prostu to samo co taksówkarz wiozący pasażera na lotnisko, fryzjer zakręcający klientce loki, babcie gderające w kolejce do laryngologa czy kumple spotykający się po robocie przy piwie. Przedstawiamy nasz punkt widzenia. Dyskutujemy. Spieramy się. Mówimy, co nam się wydaje. Wywalamy na stół to, co nam prywatnie w duszy gra. Tyle, że zamiast o najnowszym serialu, biuście Dody czy bieżącym kursie franka szwajcarskiego częściej gadamy o rzeczach, które mimo wszystko wydają nam się ważniejsze” – Marcin Prokop. „Po tych rozmowach boję się bardziej niż kiedykolwiek, że stosowną lekcję kontemplacji dadzą mi kiedyś aniołowie. Ja będę chciał toczyć z nimi teologiczne dysputy, oni – pogrążeni w słuchaniu Morrisseya – zacytują mi trzydziesty drugi rozdział Mądrości Syracha: – Przemów, starcze, tobie to bowiem przystoi, jednak z dokładnym wyczuciem, abyś nie przeszkadzał muzyce. A kiedy jej słuchają, nie rozwódź się mową ani nie okazuj swej mądrości w niestosownym czasie” – Szymon Hołownia.