Ilość stron: 448 / Okładka: Miękka / Format: 13x20 cm / Rok wyd: 2018
Czy pięć miesięcy pedałowania przez Afrykę można nazwać podróżą poślubną? Ela i Tomek wybrali właśnie taką formę. Zmagali się ze zmęczeniem, różnym stanem dróg, stereotypami na temat Afryki, z trywialnymi, ale jakże doskwierającymi kłopotami w poszukiwaniu wody i jedzenia, a także z byciem razem 24 godziny na dobę w warunkach dalekich od all inclusive. W Namibii biwakowali na pustyni, nasłuchując, czy nie krążą wokół nich dzikie zwierzęta. Jadąc w pięćdziesięciostopniowym upale, rozmyślali nad ludobójstwem Herero i dyskutowali o współczesnych problemach mieszkańców tego kraju. Do Zimbabwe wjechali pełni mieszanych uczuć – spotkani na granicy ludzie odradzali im podróż rowerem przez teren łowiecki. „Tam jest mnóstwo lwów”, słyszeli. W tym kraju poznali Didymusa, który poluje na kłusowników. Dosłownie. Malawi przywitało ich nagłówkami gazet informującymi o cholerze. To tu złościli się na bezradność Afrykańczyków, biedę i brak edukacji, a także na kraje Zachodu, których interesy utrzymują mieszkańców Afryki w zacofaniu. Tanzania ich zaskoczyła: malarią, atakiem much tse-tse i porą deszczową w pełnej krasie. W Rwandzie zmagali się z tragiczną historią Tutsi i Hutu. Dlaczego w Burundi można poczuć się osaczonym? Jakie historie o czarach opowiada się w Zambii? Co to jest bomba i jak wygląda kłusownik? Wkraczając do Mombasy, kiedy licznik wskazał 7560 km, już znali odpowiedzi na te pytania. Ale w głowach pojawiło się mnóstwo nowych…
Kupione z tym produktem
Lista pytań:
Kto jest autorem lub autorką książki Pięć kilometrów do bomby. Rowerem przez Afrykę?
Autor książki wskazany jest nad opisem obok zdjęcia.
Kiedy wydano książkę lub jaki jest rok wydania książki Pięć kilometrów do bomby. Rowerem przez Afrykę?
Rok wydania książki wskazany jest w opisie.
Książka Pięć kilometrów do bomby. Rowerem przez Afrykę ile kosztuje, jaka cena?
Cena książki Pięć kilometrów do bomby. Rowerem przez Afrykę jest promocyjna tzn. jesto to „tania książka”
Kto jest wydawcą książki Pięć kilometrów do bomby. Rowerem przez Afrykę?